Mecz Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski kontra Avia Świdnik kończy się zwycięstwem gości
Początek weekendu przyniósł rozgrywkę pomiędzy Orlętami Spomlek Radzyń Podlaski a Avią Świdnik na stadionie Orląt. Pierwsze 45 minut sobotniej rywalizacji zakończyło się strzałami do bramki drużyny gospodarzy od Wojciecha Kalinowskiego i Arkadiusza Maja. Jednakże, mimo pełnej determinacji zawodników, obfite śniegowe opady zmusiły do przerwania meczu. W chwili przerwy nie była znana jeszcze data kontynuacji rozgrywki.
Okazało się jednak, że decyzja o dalszych losach meczu miała nadejść wyjątkowo prędko. Druga połowa meczu została zorganizowana już we wtorek na boisku wyposażonym w sztuczną nawierzchnię w Lubartowie, gdzie obie drużyny pochodzące z Lubelszczyzny mogły kontynuować swoją rywalizację.
Drużyna prowadzona przez Tomasza Złomańczuka rozpoczęła drugą połowę meczu ze stratą wyniku, jednak już 49 minucie Artur Balicki zdobył bramkę dla Orląt, co dodało drużynie nowych sił. Później niemniej intensywnie na boisku działo się z udziałem graczy pod wodzą Łukasza Mierzejewskiego. W 65 minucie Avia Świdnik miała szansę na gol, ale fantastycznej interwencji dokonał bramkarz Orląt, Szymon Rutkowski. Niemniej, w 85 minucie meczu nie zdołał on obronić strzału Jakuba Zagórskiego, co przesądziło o losach rywalizacji, która swoją pierwszą część miała w sobotę, a drugą we wtorek.