Świdnicka społeczność wspomina masowe protesty przeciwko stanowi wojennemu z lutego 1982 roku
W miasteczku Świdnik odbędą się uroczystości upamiętniające unikalne wydarzenia, które miały miejsce w lutym 1982 r. W tamtym czasie, mieszkańcy miasta zdecydowali się na oryginalny sposób protestu przeciwko stanowi wojennemu i propagandzie nadawanej przez rząd podczas telewizyjnych wiadomości. Gdy nastał czas wieczornych wiadomości, setki ludzi opuszczały swoje domy, aby odbyć pokojowe spacery.
Te wyjątkowe manifestacje nazwane zostały „świdnickimi spacerami” i były powszechnymi zdarzeniami w trakcie stanu wojennego. Zamiast oglądać telewizyjne wiadomości pełne manipulacji i kłamstw, mieszkańcy Świdnika masowo opuszczali swoje domy i gromadzili się na ulicach. Pomysłodawcami całego przedsięwzięcia byli emeryci ze Świdnika, którzy pod przewodnictwem Jana Kaźmierczaka, lidera miejscowego Koła Emerytów NSZZ Solidarność, zainicjowali te pokojowe spacery.
Mieszkańcy Świdnika wychodzili ze swoich domów i spacerowali z rodzinami po znanej wówczas jako ulica Sławińskiego, gdzie mieściła się siedziba komisariatu milicji obywatelskiej (obecnie ulica Niepodległości). Ci, którzy pozostawali w domach, ekspresowo wyrażali swoje niezadowolenie, wystawiając telewizory ekranami do ulicy. Protest przybrał na sile do tego stopnia, że w zorganizowanym happeningu uczestniczyło nawet kilka tysięcy ludzi. To zmusiło lokalną milicję do wprowadzenia godziny policyjnej oraz do aresztowania wielu osób na okres 48 godzin. Protesty zakończyły się 14 lutego, kiedy to na prośbę miejscowego proboszcza zdecydowano się przerwać akcję.