Avia wygrywa i zajmuje 4 miejsce
Dawno wyczekiwane zwycięstwo w Dębicy
20 czerwca, w poniedziałek odbyła się ostatnia kolejka III ligi. Avia Świdnik tamtego dnia pokonała na wyjeździe Wisłok Dębicę 2:1. Jest to zwycięstwo niezwykle znamienne, bowiem najstarsi kibice chyba nie pamiętają, kiedy to ostatnim razem świdniczanie przywieźli z Dębicy 3 punkty. A jednak swoista „klątwa” została przełamana, choć trzeba oddać gospodarzom, że przez znaczą część spotkania to oni przeważali. Po zakończonym sezonie Avia finalnie zajęła 4 miejsce w tabeli.
Przebieg spotkania
Pierwsze minuty meczu były zdecydowanie zaskakujące dla Wisłoka. Świdniczanie zastosowali wysoki i konsekwentny pressing, spychając gospodarzy na pozycje obronne. To dało nam wszystkim taki obraz gry, jakby już zaraz miały posypać się gole dla naszej drużyny. O dziwo stało się inaczej. Bardzo sprawną kontrę Wisłok przeprowadził w 16 minucie. Wówczas po piękniej główce Karol Rębisz strzelił gola na 1:0 dla gospodarzy. Od tego momentu to Avia była spychana pod własną bramkę. Brakowało nam pomysłu na kontrę, w środku pola nie byliśmy wystarczająco kreatywni. Za to gracze z Dębicy raz po raz stwarzali zagrożenia pod naszą bramką. Na szczęście dla nas do gwizdka na przerwę wynik już nie uległ zmianie i obie drużyny schodziły przy rezultacie 1:0.
Trener Avii zdecydował się przeprowadzić zmiany w przerwie. To ewidentnie zmieniło obraz gry gości w drugiej połowie. Powoli, powoli zaczynaliśmy się rozkręcać, a widać było, że zmiennicy dali świeżą krew i to na nich głównie opierała się nasza gra. Być może Avia nie miała jeszcze jakieś dominującej przewagi, ale po kwadransie Wisłok zaczął mieć problemy z wydolnością swoich piłkarzy. W 57 minucie do bramki gospodarzy z główki trafił Wojciech Białek, co dało gościom wyrównanie na 1:1. Avia postanowiła pójść za ciosem i od tego momentu to właściwie tylko ona była w natarciu. Poskutkowało to golem w 85 minucie na 1:2. Strzelcem bramki został Marcin Świech. Do końca zostało wtedy niewiele czasu, ale dębiczanie zdobyli się na ostatni zryw, mający zapewnić im remis, jednakże akcję ten zatrzymał bramkarz gości. Avia wygrała to spotkanie 1:2.
Król strzelców III lig
Wojciech Białek, który w 57 minucie zdobył w tym meczu pierwszego gola dla Avii, strzelił jednocześnie swoją 25 bramkę w sezonie. To uczyniło go już oficjalnie królem strzelców wszystkich III lig.