Wygrał 12. Festiwal Biegowy
Zwycięzca pochodzi ze Świdnika
Możemy być dumni z Artura Jendrycha, biegacza pochodzącego ze Świdnika. Członek stowarzyszenia Biegający Świdnik stanął na wysokości zadania. Zajął 1 miejsce na 12 Festiwalu Biegowym, zorganizowanym w Piwnicznej-Zdrój. Festiwal rozpoczął się 10 września w piątek, natomiast zakończył się 13 września w poniedziałek. Artur Jendrych wziął udział w Iron Run. W ramach tych zmagań musiał pokonać bieg na 15 km, bieg nocny na 7 km, ultramaraton, wynoszący 61 km, bieg na 3 km, nocny bieg na 5 km, koral maraton, bieg na Górę Kicarz oraz bieg na 1 km. Organizatorzy nazwali tę konkurencję morderczą serią biegów.
Biegi w ramach większego wydarzenia
Iron Run to nie była jedyna konkurencja Festiwalu. W Piwniczej-Zdrój odbyły się szeroko zakrojone zawody, natomiast łączna liczba uczestników wynosiła blisko 5 tys. osób. Konkurencja Iron Run jest przeznaczona tylko dla najsilniejszych zawodników, natomiast nie powinny startować w niej osoby, które nie czują się na siłach, bądź mają małe doświadczenie biegowe. Iron Run potrafi wykończyć biegaczy, a osoby nieodpowiednio przygotowane mogą narazić się na ubytek na zdrowiu. Zwycięzcą Iron Runa zostaje ten, kto po ukończeniu wszystkich biegów ma najlepszy czas. Biegacze w trakcie Iron Runu muszą pamiętać o regeneracji, logistyce, wyspaniu się oraz wyżywieniu.
Mało brakowało, a nie wziąłby działu
Jeszcze jakiś czas temu występ Artura Jendrycha na 12 Festiwalu Biegowym stał pod dużym znakiem zapytania. Przez dwa tygodnie biegacz przechodził przeziębienie, co wiązało się z osłabieniem jego organizmu. Dopiero na tydzień przed zawodami Artur Jendrych poczuł się lepiej. Przyjechał do Piwnicznej-Zdrój z dobrym nastawieniem, szczęśliwy, że będzie mógł wziąć udział w równej rywalizacji.
Obecnie zwycięzca 12 Festiwalu Biegowego skupia się na odpoczynku i regeneracji po zawodach, natomiast to, gdzie i kiedy ponownie zobaczymy go w akcji, zależy jak jego organizm zareaguje po niedawnym morderczym wysiłku. Trzymamy kciuki, aby wszystko potoczyło się jak najlepiej!