Eksperymentalna wystawa w Świdniku
Innowacja w sztuce
Kiedy myślimy o wernisażu tudzież o wystawie obrazów, to w kontekście mniejszych miejscowości mamy wyobrażenia eventów zwykłych, niezbyt porywających. A to jakaś wystawa dziecięca, a to martwa natura, a to znów coś powtarzalnego. Dzieła nieoczywiste, intrygujące i zmuszające do myślenia to domena wielkich ośrodków miejskich i artystycznych. Tak by się mogło wydawać. Jednakże to właśnie w Świdniku stało się coś, co może okazać się nie lada gratką dla miłośników sztuki ambitnej. Coś nowego i nie mówiącego do odbiorcy wprost. Coś naprawdę godnego polecenia.
Możemy podziwiać dzieła Pana Roberta
Pan Robert Bąk – bo to dzieła właśnie tego artysty możemy podziwiać – maluje w sposób eksperymentalny. Każdy jego obraz koresponduje z głębią ludzkiej duszy. W jego dziełach przewija się pewien egzystencjalizm, patrząc na jego obrazy człowiek w przedziwny sposób, mimowolnie zaczyna snuć refleksje na temat swojego ziemskiego bytowania. Metafizyka obrazów Pana Roberta przemawia w sposób bardzo wyraźny.
Wystawa, którą możemy oglądać w siedzibie Miejskiego Ośrodka Kultury zawiera w sobie prace, które Pan Robert tworzył przez ostatnie trzy lata. Są to dzieła monochromatyczne, niebanalne. Ich twórca otrzymał już w swoim życiu wiele nagród, został nieraz doceniony za swój malarski kunszt. Każde z dzieł różni się techniką malarską. Powstały z potrzeby eksperymentu artystycznego, z potrzeby poszukiwania przez twórcę nowych środków wyrazu. Przedstawiają one alternatywną wizję świata – przemawiają do odbiorcy w sposób abstrakcyjny. Nie jest to żadna próba odtwórcza, czy też pokazania pewnego wymiaru rzeczywistości. To metafizyczna głębia, godna ponownego odkrycia.
Obrazy Pana Roberta możemy podziwiać w MOK do 28 stycznia.