Kiedy internetowe znajomości stają się źródłem niebezpieczeństwa: Lekcja dla mieszkanki powiatu świdnickiego
Podczas gdy internet jest niewątpliwie wspaniałym narzędziem do nawiązywania nowych znajomości, może również skrywać potencjalne zagrożenia. Doświadczyła tego na własnej skórze pewna kobieta z powiatu świdnickiego, która zdecydowała się podzielić swoją historią, aby ostrzegać innych przed podobnymi sytuacjami.
Spędzanie dużej ilości czasu online często prowadzi do poznawania nowych osób. Niektóre z tych nowo nawiązanych przyjaźni mogą ewoluować w coś więcej, jak na przykład sexting – wymiana wiadomości o charakterze seksualnym. Niebezpieczeństwo takich rozmów stało się jaskrawo widoczne w przypadku wspomnianej wcześniej mieszkanki powiatu świdnickiego.
Kobieta ta, zachęcona przez znajomego z internetu, podjęła decyzję o przesyłaniu mu swoich prywatnych nagrań i zdjęć. W miarę upływu czasu mężczyzna wyznał swoje uczucia do niej i zaproponował przejście do następnego etapu ich znajomości, który miał polegać na wymianie intymnych materiałów. Wyglądało na to, że nagrania przesyłane przez mężczyznę skupiały się tylko na sferze intymnej, podczas gdy kobieta decydowała się na przesyłanie nagrań, w których była dostrzegalna jej twarz – jak mówi aspirant sztabowy Elwira Domaradzka ze świdnickiej komendy.
Po udostępnieniu swoich prywatnych materiałów, kobieta otrzymała od swojego internetowego przyjaciela zrzut ekranu z jej profilu społecznościowego, na którym widoczna była lista jej znajomych i rodziny. Wraz z tym zdjęciem przyszło groźne ostrzeżenie: jeśli nie wyśle mu karty podarunkowej, jej nagrania zostaną rozesłane do wszystkich osób z listy.
Przerażona tym groźbą, kobieta zgodziła się na żądania mężczyzny i wysłała mu kartę podarunkową. Jednak z czasem obcokrajowiec zaczął żądać więcej. Wobec tych rosnących presji, kobieta postanowiła zgłosić sprawę na policję.
Aspirant sztabowy Domaradzka wykorzystuje ten incydent jako przestroga dla innych: „Nigdy nie możemy być pewni, jak nasze prywatne zdjęcia lub filmy zostaną wykorzystane, gdy je przesyłamy do obcych osób. Nie jesteśmy w stanie wiedzieć, kto tak naprawdę jest po drugiej stronie ekranu. Zawsze lepiej zachować zdrowy rozsądek, aby uniknąć niepotrzebnego stresu i negatywnych emocji”.